Zwiększenie stawki VAT na książki może mieć złe konsekwencje dla czytelnictwa w Polsce. Nic dziwnego, że o swoje interesy martwią się również wydawcy. Spadek czytelnictwa oznacza spadek ich zysków.
Z roku na rok pieniędzy na kontach Polaków przybywa. W tym roku w sumie jest ich aż 107 miliardów złotych. Dobra wiadomość. I dziwna w zestawieniu z wysokim bezrobociem i niskimi zarobkami.
Sytuacja polityczna Iraku sparwia, że ludzie żyją w ciągłym napięciu, niepewności i strachu. Niewątpiwie potrzebują rozrywki i oderwania się od niesprzyjającej im rzeczywistości.
Cieszące się niesłabnącą popularnością, powstające jak grzyby po deszczu sklepy dużych sieci dyskontowych co roku wypierają z rynku małych, osiedlowych sklepikarzy.
Wszystko wskazuje na to, że od nowego roku książki będą droższe. Kończy się bowiem nasz okres przejściowy stosowania preferencyjnych stawek VAT na książki i czasopisma specjalistyczne.