Źródło danych: Promocja Twojej Firmy

Niska świadomość szkodliwości palenia

Niska świadomość szkodliwości palenia

Chociaż żyjemy w XXI wieku i mamy dostęp do wszelkich informacji, wciąż nie zdajemy sobie z zagrożeń, jakie czyhają na nasze zdrowie. Palacze mają niską wiedzę na temat szkodliwości ich nałogu.

Okazuje się, że osoby, które wypalają dziennie od kilku do kilkudziesięci papierosów nie do końca zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo sami sobie szkodzą. Oczywiście wiedzą, że dym papierosowy jest niezdrowy, jednak nie zawsze mają świadomość, jakie spustoszenie sieje on w organizmie. Potwierdziła to konferencja "Tytoń albo zdrowie", której uczestnicy przekonywali, jak ważna jest edukacja nałogowców w tym zakresie.

Niska świadomość szkodliwości palenia jest jedną z głównych przyczyn, przez którą ludzie sięgają po papierosy. Gdyby o zagrożeniach wiedzieli więcej, być może przed puszczeniem dymka zastanowiliby się dwa razy. Większość palaczy wie, że ich nałóg może powodować raka płuc, jednak już niewielu ma pojęcie o tym, że większość nowotworów (ok. 60 proc.), które pojawiają się przed 65 rokiem życia wynika z nałogowego palenia i jest spowodowane szkodliwymi substancjami, które osiadają w organizmie. Usprawiedliwieniem nie jest nawet to, że w ciągu dnia wypalamy niewiele papierosów. 5 papierosów w ciągu dnia zwiększa ryzyko zawału serca aż o 50 proc. Prawdopodobieństwo rośnie wraz z liczbą wypalanych paierosów.

Niewiele osób ma również świadomość tego, że bardzo niebezpieczny jest dym, z tlącego się papierosa. Zawierają się w nim tysiące szkodliwych substancji. A to naraża osoby, które są biernymi palaczami. Uczestnicy konferencji dowiedli, że wielu palaczy nie rozumie, w jaki sposób szkodzi innym, nawet zwierzętom domowym, które coraz częściej cierpią na choroby płuc. Zdecydowana większość nie ma pojęcia o tym, że nawet przebywanie w pomieszczeniach, w których często unoszą się kłęby dymu, jest bardzo szkodliwe. Dym osiada bowiem w pomieszczeniu i wchodzi w reakcje, których wynikiem są rakotwórcze nitrozaminy TSNA.

Znając takie fakty, bardzo zasadny wydaje się zakaz palenia w miejscach publicznych, który zacznie obowiązywać już 15 listopada. Przynajmniej dla osób, które narażane są na bierne palenie. Bo nałogowcy rzadko rezygnują z palenia pod przymusem.